Kochani chciałam abyście poznali dziś fantastyczne młodego człowieka, który mimo barier, które wydają się nie do pokonania cieszy się życiem i realizuje swoją pasję.
Wada rozwojowa obu przedramion, z jaką mieszkający w Jaworzynie Śląskiej Mariusz Kędzierski przyszedł na świat, nie przeszkadza mu w normalnym funkcjonowaniu, spełnianiu swoich marzeń, realizacji pasji, czy też prowadzeniu życia towarzyskiego. Posiada do siebie duży dystans, potrafi otwarcie mówić o swojej niepełnosprawności, a nawet z siebie żartować. Jest osobą, która dzięki wierze i odpowiedniej pracy nad sobą oraz upartości w dążeniu do celu odkryła sens swojego istnienia, odnalazła pasję – rysowanie, które stało się sposobem na życie – a także, mimo młodego wieku, wiele osiągnęła W roku 2015 uruchomił projekt „Mariusz Rysuje”, którego celem jest inspirowanie ludzi poprzez sztukę. Rysuje na ulicy i nie byłoby w tej pasji nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że urodził się bez rąk, co wprawia przechodniów w osłupienie. Początkowo rysował tylko we Wrocławiu, ale postanowił ruszyć w świat i pomóc także innym ludziom uwierzyć, że największe bariery, to te, które budują we własnych umysłach. W 2015 roku w ciągu 17 dni przejechał ponad 12.000 km rysując na ulicach Berlina, Amsterdamu, Londynu, Paryża, Barcelony, Marsylii, Wenecji, Rzymu i Aten, spotykając setki ludzi i rozmawiając z nimi. W 2016 ponownie wybrał się w podróż, tym razem dookoła Polski, przemierzając samotnie 2.000 km. Jego prace kupowane są na całym świecie. Bierze udział w licznych wystawach oraz przeglądach sztuki w Polsce i w Europie. Jest zdobywcą II Nagrody BEST GLOBAL ARTIST z 2013 roku. W grudniu 2015 r. otrzymał Nagrodę Publiczności „Człowiek Bez Barier 2015”.
Wy również pamiętajcie, że życie to dar i warto cieszyć się każdym dniem, pozdrawiam Ewa.