Przejdź do treści

Czas na pierniki

Witajcie kochani !

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia . Tradycją naszego domu było pieczenie pierników. Wiadomo że pierniki po upieczeniu muszą odleżeć miesiąc żeby zmiękły. W związku z sytuacją epidemiologiczną w całym kraju nie możemy tego zrobić wspólnie w naszej placówce, ale możemy zrobić samodzielnie w swoim domu z rodziną. Myślę że dacie radę.

Pierniczki mogą być świetną ozdobą na choinkę, ale przede wszystkim są pyszne, zarówno po upieczeniu jak i później; dobrze się przechowują. Trenujcie!

Przepis:

Składniki na 50 – 60 sztuk:

  • 1/4 szklanki miodu
  • 80 g masła
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 1 jajko
  • 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1,5 – 2 łyżki przyprawy korzennej do piernika
  • opcjonalnie: 1 łyżeczka kakao (jeśli lubicie, gdy pierniczki mają ciemniejszy kolor)

Miód, masło i cukier podgrzać w garnuszku i wymieszać, do rozpuszczenia się cukru, przestudzić. Dodać pozostałe składniki i wyrobić .  Jeśli ciasto będzie zbyt sypkie dodać więcej płynnego miodu do osiągnięcia odpowiedniej konsystencji i wyrobić ponownie. Jeśli ciasto będzie zbyt miękkie, schłodzić (będzie się lepiej wałkowało).

Wałkować na stolnicy na grubość 2 – 3 mm lekko podsypując mąką (grubsze pierniczki są bardziej miękkie po upieczeniu). Wykrawać pierniczki o dowolnych kształtach i przekładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.

Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec około 8 – 10 minut w temperaturze 170 – 180ºC. Uważać, by nie piec za długo, będą zbyt kruche i będą miały posmak goryczy. Wyjąć z piekarnika, wystudzić na kratce.

Pierniczki po upieczeniu są twarde, później zmiękną (należy je przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku). Bardzo długo i dobrze się przechowują (nawet kilka miesięcy). Lukrowanie zostawiając na później.

Powodzenia trzymam kciuki !!!

Pozdrawiam Krysia.

Skip to content