Witajcie 🙂
Dziś zapraszam do pogłębienia wiedzy na temat haftu diamentowego, zwanego inaczej mozaiką diamentową, który niektórzy w Was z satysfakcją dla siebie wykonują podczas treningów m.in. w pracowni plastyczno-rękodzielniczej. Haft diamentowy to wspaniałe zajęcie dla redukcji stresu, rozluźnienia i medytacji. Proces ten rozwija umiejętności motoryczne i zdolność skupiania uwagi. W procesie układania będziesz obserwować jak obraz ożywa i zaczyna lśnić i połyskiwać mnóstwem kolorów. Punkt po punkcie dążymy do stworzenia do diamentowego obrazu.
Nachodzą Cię czasem myśli, żeby stworzyć coś, co nazwiesz: „moje dzieło”? To nic, jeśli talent się dotychczas nie objawił. To zupełnie nie ma znaczenia, gdy otwierasz zestaw „Diamentowej mozaiki”. Tu jesteś Ty i Twoje przyszłe dzieło oraz kilka godzin pięknego czasu.
„Punkt po punkcie do diamentowego obrazu
W każdym zestawie „Diamentowej mozaiki” (znanej również jako haft diamentowy) znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz do wykonania obrazu:
• pokryte warstwą klejącą podobrazie z nadrukowanym wzorem, osadzone na solidnej drewnianej ramie; przykryte folią, żeby klej nie wysychał – nie martw się, że musisz zrobić wszystko od razu;
• pogrupowane według symboli kolorowe kryształki (diamenciki) – nie musisz troszczyć się o dobór kolorów;
• pęseta do łapania kryształków i aplikator do ich nanoszenia na płótno – wypełnisz pola z zegarmistrzowską precyzją;
• schemat, według którego układasz – spokojna głowa, gdy działasz ze schematem, obraz na pewno się uda.
Kontakt ze sztuką
Układanie mozaikowego obrazu zapewni Ci wszystko to, co daje obcowanie ze sztuką – czy to na zaawansowanym poziomie, czy na tym najprostszym, wręcz dziecięcym. Podobnie jest z malowaniem według numerów.
Które z tych punktów terapeutycznej mocy tworzenia z „Diamentową mozaiką” interesuje Cię najbardziej?
1. Zignorujesz na chwilę chaos zewnętrznego świata, bo układanie drobnych diamencików wymaga uważnego, cierpliwego zaangażowania. Wiesz, że możliwość efektywnego skupienia się jest obecnie jedną z najbardziej pożądanych umiejętności?
2. Ćwiczysz wytrwałość, kolejną zanikającą u ludzi cechę. Czasem trzeba poczekać. Jeśli tego nie umiesz, frustrujesz się i dokładasz kolejną porcję stresu. Uzupełnianie fragmentów płótna krok po kroku każe czekać na efekt. Lecz to czekanie wchodzi w nowy wymiar, pokazuje sens działania.
3. Uspokoisz emocje. Złościsz się, denerwujesz, smucisz się, dopadła Cię nadmierna ekscytacja? W porządku, masz prawo do różnych emocji. Ważne, żeby w tych emocjach się nie pogubić i nie narobić szkody. „Diamentowa mozaika” idealnie się sprawdza jako „wyciszacz” emocji, pozwala się zdystansować.
4. Niwelujesz napięcie. Stres nie musi być aktualny, on się kumuluje, a potem spina mięśnie, które coraz dotkliwiej bolą. Zwłaszcza jeśli mózg ciągle nakręca różne negatywne myśli. Wszelkie działania artystyczne zresetują organizm, pozwolą rozluźnić napięte mięśnie. Ty sobie układasz spokojnie obraz z diamencików, a ciało wrzuca na luz.
5. Rozwijasz się. Nawet przy takim spokojnym tworzeniu mózg działa na swój sposób. Myślisz, analizujesz, aktywujesz spostrzeganie wzrokowe, umiejętności motoryczne, koordynację wzrokowo-ruchową. Wiesz, kto musi to wszystko ćwiczyć przez wiele lat? Dzieci – dzień w dzień ćwiczą, tworząc nowe połączenia neuronalne. Nie odpuszczaj tego, gdy jesteś dorosły. Ćwiczenia mózgu są równie ważne jak ćwiczenia ciała. No zobacz, jak fajnie – klecisz sobie mozaikowy obraz i jednocześnie chronisz mózg przed starzeniem się.
6. Wzmacniasz samoocenę – jesteś twórcą, przybij sobie piątkę i pogratuluj; małe i duże dzieła wymagają czasu, cierpliwości i wytrwałości; możesz czuć dumę z samego faktu, że to robisz.”
Życzę miłego dnia i satysfakcji kiedy po raz pierwszy, albo kolejny zmierzycie się z zadaniem zwanym mozaiką diamentową.
Z pozdrowieniami.
Beata Federowicz