Przejdź do treści

Kotlety z kalafiora

Witam !

Dzisiaj chcę wam polecić danie bardzo pyszne ,lekkie i zdrowe .

Kotlety z kalafiora

Super prosty przepis na idealne kotlety z kalafiora. Mają fantastyczną strukturę i świetny smak. Kotleciki z kalafiora polecam szykować na obiad jako zamiennik kotletów mięsnych. Są proste i wyjątkowo pyszne!

– super pomysł na obiad dla dzieci
– niskokaloryczne kotleciki bez mięsa
– świetne również do burgerów oraz na kanapki

Składniki:

  • 1 duży kalafior – 1200 g
  • 2 średnie jajka
  • 1 cebula dymka ze szczypiorkiem
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 2 ząbki czosnku
  • przyprawy: po płaskiej łyżeczce soli i cukru, 1/3 płaskiej łyżeczki pieprzu
  • dwie łyżki siekanych ziół np. koperek i natka pietruszki
  • 3 płaskie łyżki bułki tartej do obtoczenia oraz 2-3 łyżki oleju roślinnego do smażenia.

Przepis na kotlety z kalafiora

Z kalafiora zdejmij okalające go ścisło liście i odetnij wystający głąb. Całą główkę przepłucz pod zimną wodą. Odetnij wszystkie różyczki kalafiora. Mój kalafior ważył na  początku 1200 gramów. Po obraniu i odkrojeniu różyczek wyszło mi 850 gramów gotowych do gotowania różyczek kalafiora. 

Różyczki kalafiora umieść w garnku i zalej zimną wodą. Wodę posól płaską łyżeczką soli (tej soli nie ma w składnikach). Garnek przykryj przykrywką. Ustaw wysoką moc palnika, by woda szybko się zagotowała. Doprowadź wodę do wrzenia i zmniejsz moc palnika. Różyczek kalafiora nie gotuj dłużej niż osiem minut. Kalafior ma być jeszcze sprężysty. Długość gotowania zależy w dużej mierze od tego jak szybko zagotowała się woda oraz czy różyczki są małe, czy duże. Polecam sprawdzić, czy kalafior jest miękki już po 5 minutach od zagotowania wody. 

Ugotowane różyczki umieść w durszlaku. Niech resztka gorącej wody odparuje z warzyw. Kalafior jest idealny kiedy jest już na tyle miękki, by jeść go z przyjemnością, ale nie tak miękki, by dało się go przecisnąć przez praskę lub swobodnie ugnieść widelcem. 


Różyczki kalafiora posiekaj drobno na desce i przełóż na suchą patelnię. Podgrzewaj je tak przez kilka minut na średniej mocy palnika, by odparować z nich całą wodę. Kalafior nie powinien się zarumienić a tylko bardzo dobrze osuszyć. Możesz go kilka razy zamieszać.


Po dokładnym osuszeniu przełóż siekany kalafior na deskę. Gdy ostygnie raz jeszcze dokładniej go posiekaj i przełóż do miski. Wbij dwa jajka, dodaj dwie łyżki mąki pszennej tortowej lub poznańskiej. Dymkę ze szczypiorkiem oraz zioła posiekaj i również dodaj. Na koniec przepuść przez praskę dwa nie za duże ząbki czosnku oraz dodaj przyprawy: po płaskiej łyżeczce soli i cukru, 1/3 płaskiej łyżeczki pieprzu.
Zamiast dymki możesz dać sam cienki szczypior lub bardzo drobno posiekaną małą cebulkę. Jeśli lubisz kolendrę, to możesz ją dać zamiast koperku.
Wszystko razem bardzo dokładnie wymieszaj.
Nagrzej patelnię. Wlej łyżkę oleju do smażenia. Może to być olej ryżowy, czy z pestek winogron. Łyżką odmierzaj porcje wielkości orzecha włoskiego. Umieszczaj w talerzu z bułką. Obtocz i dłońmi formuj lekko spłaszczone kotlety. 

Kotlety smaż porcjami, na małej mocy palnika po minimum 4 minuty z każdej strony. Nie przewracaj ich na drugą stronę, póki się nie zarumienią.
Kotleciki są delikatne, ale powinny się ładnie formować. Trzy łyżki bułki tartej powinny bez problemu wystarczyć, by obtoczyć wszystkie kotleciki. Swoje kotlety smażyłam w trzech partiach. Na każdą partię dałam niepełną łyżkę oleju. Wyszło mi łącznie 22 kotlety.

Smacznego!

Pozdrawiam Krysia.

Skip to content