Przejdź do treści

Praca w ogrodzie a nasze zdrowie

Praca w ogrodzie to doskonały sposób na zachowanie zdrowia i poprawę kondycji psychicznej oraz fizycznej. Taka forma rekreacji jest dobra w każdym wieku. Poniżej Przedstawię pięć powodów, dla których warto opuścić cztery ściany i zagłębić dłonie w ogrodowej ziemi.

Poprawia odporność

Regularnie przebywanie na świeżym powietrzu – tak wiosną, jak i latem czy jesienią – pozwala w naturalny sposób zdobyć witaminę D, która powstaje w naszym organizmie pod wpływem słońca. Dlaczego jest ona tak ważna? Pomaga utrzymać prawidłową strukturę kości i regulować metabolizm. Jej odpowiednia ilość w organizmie chroni przed złamaniami przeciążeniowymi, osłabieniem mięśni, zaburzeniami czynności mięśni czy spadkiem wydolności. Ma też dobry wpływ na komórki mięśniowe i pomaga regulować ciśnienie krwi. To dzięki witaminie D latem i wiosną często mamy lepszy nastrój, a zimą, gdy słońca jest dużo mniej, często czujemy się źle.

Usprawnia i wzmacnia dłonie oraz inne części ciała

Wraz z wiekiem spadają nasza zręczność i siła. Praca w ogrodzie wymaga natomiast ciągłego ruchu – grabienia, wykopywania, chodzenia, schylania się i wstawania. Każda z tych czynności, niczym ćwiczenia, ma zbawienny wpływ na nasze mięśnie, stawy i ścięgna. Warto jednak pamiętać, że zbyt intensywna praca może prowadzić do przeciążeń, dlatego warto zacząć od prostszych zadań. Często zmieniaj też rękę – pracuj raz prawą, raz lewą.

Wzmacnia mózg i pozwala unikać alzheimera

Każdy, kto choć raz zajmował się pracami ogrodowymi, wie, że wymagają one zaangażowania naszego organizmu na wiele różnych sposobów – musimy wykazać się siłą, zręcznością, ale też cierpliwością. W ogrodzie aktywują się wszystkie nasze zmysły – wzrok, słuch, węch, dotyk, a nawet smak. Dzięki tym wszystkim kwestiom pobudzamy swój mózg do ciągłej pracy. Co z kolei zmniejsza ryzyko starczej demencji lub alzheimera.

Poprawia nastrój i łagodzi ból

„Grunt to zdrowie” – mówi stare powiedzenie. Jest w nim więcej prawdy, niż nam się wydaje. Okazuje się, że znajdujące się w ziemi bakterie mycobacterium vaccae nie tylko łagodzą objawy łuszczycy, astmy i alergii, lecz także zwalczają objawy depresji. W toku badań udowodniono nawet, że pod wpływem tych baterii zmniejsza się ból, poprawia się nastrój, a mdłości ustępują. To jasno pokazuje, że warto czasami ubrudzić sobie dłonie.

Uspokaja i łagodzi stres

Z badań naukowych wynika, że kopanie grządek, podcinanie drzewek czy inne prace ogrodowe obniżają poziom kortyzolu (hormonu stresu) we krwi. To jasno dowodzi, że po stresującej i wymagającej skupienia pracy najlepiej jest oddać się radosnej twórczości ogrodowej. Poza natychmiastowym efektem w postaci lepszego samopoczucia dbasz też o swój nastrój w przyszłości – w końcu nawet samo patrzenie na zieleń i efekty swojej pracy powoduje uśmiech na twarzy.

Praca w ogrodzie nie tylko poprawia nasz nastrój teraz, lecz także ma pozytywny wpływ na nasze ciało. Jest to zatem idealny sposób na zdrowie.

Kasia😊

Skip to content